Song 194 Länder von Mark Forster







  
La la la la la, ey!

Ich war in den Hills von L.A.
Zwischen den größten Legenden der Welt
Ich war am Hafen Marseilles
Aß den Fisch dort direkt aus der See
Ich war am Herzen Ugandas
Genoss die Wärme der Nächte Kampalas
Bin durch die Hügel gewandert
Auf dem irischen Wicklow bei Dublin

R. Und ich guck' schon wieder auf mein Handy
Denn mein Kopf ist bei dir
Mann, wann seh' ich dich endlich?
Ich schick' 'n Herz in Rot zu dir

 
R. Es gibt 194 Länder, ich will jedes davon seh'n
Sechseinhalb Tausend Sprachen, ich versuch' sie zu versteh'n
Die ganze Welt voll Abenteuer, will so viel wie's geht erleben
Aber dich, Baby, dich, nur dich, gibt's halt einmal für mich

Ich trank Wein in Florenz
Unter den Bäum'n der Toskana
Mann, ich war feiern in Krakau
Und bin fast daheim in Warschau

Ich lag wach am Big Apple
Sang mit Chör'n in Manhattan
Camino Francés war die Rettung
Konnt' mich auf spanischen Pfaden entdecken

 
R. Und ich guck' schon wieder auf mein Handy
Denn mein Kopf ist bei dir
Mann, wann seh' ich dich endlich?
Ich schick' 'n Herz in Rot zu dir


R. Es gibt 194 Länder, ich will jedes davon seh'n
Sechseinhalb Tausend Sprachen, ich versuch' sie zu versteh'n
Die ganze Welt voll Abenteuer, will so viel
wie's geht erleben
Aber dich, Baby, dich, nur dich, gibt's halt
einmal für mich

R. Die ganze Welt voll Abenteuer, will so viel wie's geht erleben
Aber dich, Baby, dich, nur dich, gibt's halt einmal für mich

Und schon wieder penn' ich ein
Mit dem Handy in der Hand
Doch heute schlaf' ich gut, denn ich weiß
Morgen kommst du hier an

R. Es gibt 194 Länder, ich will jedes davon seh'n
Sechseinhalb Tausend Sprachen, ich versuch' sie zu versteh'n
Die ganze Welt voll Abenteuer, will so viel wie's geht erleben
Aber dich, Baby, dich, nur dich, gibt's halt einmal für mich

R. Die ganze Welt voll Abenteuer, will so viel wie's geht erleben
Aber dich, Baby, dich, nur dich, gibt's halt einmal für mich

  
La la la la la, ey!

Byłem na wzgórzach L.A.
między największymi legendami świata
Byłem w porcie w Marsylii
jadłem rybę prosto z morza
Byłem w sercu Ugandy
rozkoszowałem się ciepłem nocy w Kampala
Wędrowałem przez pagórki
w irlandzkim Wicklow pod Dublinem

R. I zerkam znów na telefon

bo myślami jestem przy tobie
Człowieku, kiedy wreszcie cię zobaczę?
wysyłam czerwone serce do ciebie.



R. Jest 194 krajów, chcę zobaczyć każdy z nich
6500 języków, spróbuję je zrozumieć

cały świat pełen przygód, chcę przeżyć tak wiele jak się da
ale ty, kochanie, ty, tylko ty jesteś 
raz dla mnie

Piłem wino we Florencji
pod drzewami Toskanii
Człowieku, imprezowałem w Krakowie
i czułem się w Warszawie prawie jak w domu

nie spałem w Big Apple
śpiewałem w chórze na Manhattanie
Francuska Droga św. Jakuba była ratunkiem
mogłem odnaleźć siebie na hiszpańskich ścieżkach

R. I zerkam znów na telefon

bo myślami jestem przy tobie
Człowieku, kiedy wreszcie cię zobaczę?
wysyłam czerwone serce do ciebie.


R. Jest 194 krajów, chcę zobaczyć każdy z nich
6500 języków, spróbuję je zrozumieć

cały świat pełen przygód, chcę przeżyć tak
wiele jak się da
ale ty, kochanie, ty, tylko ty jesteś 
raz dla mnie

R. Cały świat pełen przygód, chcę przeżyć tak wiele jak się da
ale ty, kochanie, ty, tylko ty jesteś 
raz dla mnie

I znów zasypiam
z telefonem w ręce
Dziś spałem dobrze, bo wiem,
że jutro przyjdziesz tutaj

R. Jest 194 krajów, chcę zobaczyć każdy z nich
6500 języków, spróbuję je zrozumieć

cały świat pełen przygód, chcę przeżyć tak wiele jak się da
ale ty, kochanie, ty, tylko ty jesteś 
raz dla mnie

R. Cały świat pełen przygód, chcę przeżyć tak wiele jak się da
ale ty, kochanie, ty, tylko ty jesteś 
raz dla mnie




Keine Kommentare:

Kommentar veröffentlichen